Bombka Karczochowa - Śniegiem muśnięta zieleń
Dzisiejsza bombka to poczynania wczorajszego dnia :)
Średnica kuli styropianowej to 8cm. Po opleceniu wstążkami, średnica wzrasta do ok 9-10cm. Do tego oczywiście stojaczek, tym razem mniejszy, co w całości daje ok 13cm wysokości.
Bombka przedstawia się naprawdę elegancko. Ta biel w połączeniu z delikatną, wiosenną zielenią w kropki, daje w rezultacie niesamowicie przyjemny efekt. Mi osobiście kojarzy się z zasypanymi śniegiem drogami, lasami i... sankami! :))
Już trochę tęskno mi za lepieniem bałwana, wygłupami ze śnieżkami i spacerami w trakcie śnieżyc (oczywiście tych przyjemnych, bez wiatru ;) )... Hm.. stare, a ... głupie :))
Pozdrawiam - jak zawsze z uśmiechem!
P.S. Wybaczcie za robocze zdjęcie, ale już nie mogłam się powstrzymać i musiałam ją wam pokazać! :))
Średnica kuli styropianowej to 8cm. Po opleceniu wstążkami, średnica wzrasta do ok 9-10cm. Do tego oczywiście stojaczek, tym razem mniejszy, co w całości daje ok 13cm wysokości.
Bombka przedstawia się naprawdę elegancko. Ta biel w połączeniu z delikatną, wiosenną zielenią w kropki, daje w rezultacie niesamowicie przyjemny efekt. Mi osobiście kojarzy się z zasypanymi śniegiem drogami, lasami i... sankami! :))
Już trochę tęskno mi za lepieniem bałwana, wygłupami ze śnieżkami i spacerami w trakcie śnieżyc (oczywiście tych przyjemnych, bez wiatru ;) )... Hm.. stare, a ... głupie :))
Pozdrawiam - jak zawsze z uśmiechem!
P.S. Wybaczcie za robocze zdjęcie, ale już nie mogłam się powstrzymać i musiałam ją wam pokazać! :))
Bombka śliczna i aż mi się święta zamarzyły :) Takie ciepłe, ale ze skrzypiącym śniegiem i romantyczną wieczorną aurą :)
OdpowiedzUsuńNadal pamiętasz? Jak miło, od razu mi się cieplej na serduchu zrobiło! :) Za kciuki nie dziękuje! :)
Pamiętam, pamiętam Twoją historię. Niczym z telenoweli :) Ja mam teraz taki problem z jednym chłopakiem, chciałam dać mu szansę i nie kończyć znajomości, ale chyba mi nie daje wyboru.
Nie szukam już na siłę, same problemy z tego wychodzą ostatnio. Jest dobrze jak jest, mogę bawić się życiem :)
"Otwórz oczy..." To takie oczywiste, a jak często o tym zapominam :)
A co tam u Ciebie? Jak tam się wszystko potoczyło? :)
PS. Nawet nie wiem jak się ucieszyłam jak zobaczyłam komentarz od Ciebie! Prawie pod sufit podskoczyłam :)